Od 4 do 27 lipca będziemy w DailyArt prezentować dzieła z niesamowitej kolekcji Muzeum Kröller-Müller w Otterlo, w Holandii. Dziś zaczynamy tym pięknym van Goghiem, podziwiajcie!
Joseph Roulin pracował jako pocztmistrz na stacji w Arles. Van Gogh często się tam pojawiał aby wysyłać obrazy do swojego brata Theo, który przebywał w Holandii i bardzo się zaprzyjaźnili. W liście do Theo został opisany jako "człowiek, który nie jest zgorzkniały, ani melancholijny ani doskonały ani szczęśliwy i nie jest zawsze absolutnie szczery. Ale jest tak doskonałym towarzyszem, tak mądrym, współczującym i wiernym".
Pomiędzy sierpniem 1888 r. a kwietniem 1889 r. van Gogh namalował sześć kolejnych portretów Josepha, trzy z nich z kwiatami w tle. Na tym kolorowym obrazie, wybrał letnie kwiaty. Maki, chabry, stokrotki i róże są oddane dość precyzyjnie, w przeciwieństwie do twarzy Josepha i jego brody, ze stylizowanymi kędziorami. Tutaj, van Gogh nałożył farbę szybkimi, płynnymi ruchami pędzla.