Ten obraz jest w rzeczy samej niezwykły. Pejzaże były bardzo rzadkie w hiszpańskim malarstwie tamtych czasów - większość zleceń to dzieła religijne lub portrety. Velázquez był w pewnym sensie odcięty od głównego nurtu francuskiej i włoskiej sztuki krajobrazowej praktykowanej przez Claude'a Lorraina lub Poussina, co uczyniło jego użycie olejnego szkicu, zamiast wykonania pracy na sztaludze, niezwykłym. Taka rewolucja postawiła go 200 lat przed impresjonistycznymi malarzami w wyborze pejzażu jako tematu, a następnie wykazaniu zainteresowania światłem.
Krytycy nieustannie powtarzają, że światło i powietrze są także bohaterami tych płócien. Twierdzą również, że te prace odzwierciedlają próbę uchwycenia określonego momentu, opisania konkretnej atmosfery chwili. Co ciekawe, Velázquez używa okna palladiańskiego - struktury architektonicznej składającej się z centralnego otworu zakończonego półkolistym łukiem oskrzydlonym przez dwa nadproża.