Dwie kobiety rozdzielają się w gęstym, klimatycznym lesie, przedstawione w ulotnej, zamglonej kompozycji. Kwiat męczennicy zagadkowo opadający na ziemię razem z sugestywnym tytułem obrazu są wzruszające. Pożegnanie zostało namalowane pod koniec długiej i pomyślnej kariery Artura Hackera i wydaje się, że niemal zapowiada pierwszą wojnę światową z jej nieodwracalnymi zmianami.
Syn grawera, Artur Hacker, studiował w Royal Academy między 1876 a 1880 oraz w Atelier Bonnat w Paryżu. Zaczął wystawiać swoje prace w Royal Academy w wieku dwudziestu lat, wkrótce przyciągając uwagę publiczności. We wczesnych latach 80. XIX wieku odwiedził Paryż, Hiszpanię i Północną Afrykę, która stanowiła scenerię dla jego obrazu Pelagia i Filammon, wystawionego w Grosvenor Gallery w Londynie w 1887 roku. Został współpracownikiem Royal Academy w 1893 roku, a jej pełnoprawnym członkiem w 1910. Pod koniec swojej kariery powrócił do portretowania socjety, ponieważ zainteresowanie brytyjskiej publiczności jego kobiecymi aktami i głębokimi tematami religijnymi osłabło.
P.S. Przeczytajcie tutaj więcej sztuce po pierwszej wojnie światowej.