Cierniem koronowanie by  Caravaggio - ok. 1603 - 127 × 166 cm Cierniem koronowanie by  Caravaggio - ok. 1603 - 127 × 166 cm

Cierniem koronowanie

farby olejne • 127 × 166 cm
  • Caravaggio - 29 September 1571 - 18 July? 1610 Caravaggio ok. 1603

Drodzy użytkownicy, jeżeli potrzebujecie kalendarzy ze sztuką na 2020 rok, mamy dla Was coś specjalnego :) W naszym nowym internetowym sklepie DailyArt oferujemy kalendarze: Women Artists Monthly Wall Calendar, Masterpieces Monthly Wall Calendar oraz Weekly Desk Calendar, z pięknymi dziełami sztuki i krótkimi historiami o nich. Prowadzimy sprzedaż wysyłkową na cały świat! Zapraszamy :)

Dziś zaczynamy coś naprawdę niesamowitego - przez kolejne cztery niedziele będziemy wam pokazywać ARCYDZIEŁA z wystawy "Caravaggio i Bernini", prezentowanej w Kunsthistorisches Museum w Wiedniu do 20 stycznia 2020. Koniecznie trzeba to zobaczyć, nie przegapcie! Miłego oglądania :)

Jak wynika z relacji Giovanni Pietro Belloriego, Caravaggio cieszył się "przychylnością Marchese Vincenzo Giustinianiego, który zamówił od niego kilka obrazów, w tym Cierniem koronowanie." Ten wyjątkowo dobrze zachowany obraz, który dziś znajduje się w Kunsthistorisches Museum w Wiedniu, można uznać za jedno z najlepszych dzieł Caravaggia. Pomimo swoich zdumiewających walorów, Cierniem koronowanie przeszło "ciernistą" drogę, zanim weszło do grona kanonicznych dzieł artysty w 2000 r.

Z wyjątkiem Łukasza, wszystkie relacje o Pasji w ewangeliach odnoszą się do tego, że Jezus z Nazaretu został wyszydzony przez założenie korony cierniowej, z trzciną w ręku zamiast berła i szkarłatną szatą na ramionach symbolizującą "królewskość". Caravaggio ukazuje tę scenę w nieznanym miejscu, gdzie dwóch popleczników zadających ciosy pałkami w głowę Chrystusa ukoronowaną cierniami. Jakby nawiązując do imienia osoby, która zamówiła ten obraz, te dwie pałki tworzą literę V, podobnie jak trzcina trzymana przez Chrystusa może być uważana za inicjał jego zlatynizowanego nazwiska (Iustinianus). Trzeci, stosunkowo współcześnie ubrany mężczyzna w pancerzu, obserwuje tę scenę z pierwszego planu, która mimo aktów przemocy pełna jest intymności i spokoju. Caravaggio ukazuje warunki świetlne na metalowej powierzchni zbroi w sposób wirtuozowski, kontrastując je z nagim ciałem Chrystusa. Krytyka wyrażana przez współczesnych, na temat tego, że Caravaggio malował 'jedynie' z żywych modeli zamiast z wyobraźni, została potwierdzona w badaniach nad tym obrazem.

Obraz wisiał nad drzwiami w rzymskim pałacu bankiera i znawcy sztuki Marchese Vincenzo Giustinianiego. Gdyby w chwili zamówienia obrazu znane było miejsce, gdzie pierwotnie miał zawisnąć obraz, mogłoby to uzasadnić uderzająco niską perspektywę sceny, podkreślenie dolnej połowy obrazu przez jasno oświetlony gzyms, a nawet obecność żołnierza na pierwszym planie.

P.S. Po więcej niesamowitych prac Caravaggia, zerknijcie na Bachusa jego autorstwa.