Czy ktoś tu tęskni za podróżami? ;)
Dzisiejszy obraz ukazuje dwie dobrze ubrane kobiety, siedzące naprzeciw siebie, jak swoje lustrzane odbicia, w ciasnym wagonie kolejowym pierwszej klasy. Mogą być siostrami – identycznie ubrane, w takie same obszerne, szare ubrania podróżnicze, z kapeluszami ułożonymi prawie identycznie na ich kolanach. Są usadowione symetrycznie po obu stronach okna wagonu. Trzyczęściowe okno obejmuje widok wybrzeża Mentonu na Riwierze Francuskiej w tryptyk. Wydaje się, że żadna z kobiet nie zwraca na niego uwagi. Pociąg jest w ruchu, o czym świadczy rozbujany frędzel przy żaluzji. Cały wagon został namalowany symetrycznie, podobnie jak podróżniczki.
Pierwsze słowo w tytule może sugerować pewną ironię. Obie postaci są dla siebie towarzyszkami, dzielą to samo miejsce, a nawet takie same suknie, lecz mimo to nie wchodzą ze sobą w żadną interakcję. Każda z nich wydaje się apatycznie nastawiona do wszystkich zewnętrznych bodźców, do krajobrazu w oddali oraz osoby w pobliżu. Na tym obrazie łączą się luksus arystokracji oraz rozwój nowoczesnych możliwości transportu, izolując dwie postacie od wszystkiego poza nimi samymi: podróżują one w komforcie, ale całkowicie odrzucają przy tym doświadczenie podróży.
P.S. Jeśli tęsknicie za podróżami, zerknijcie na naszą serię Podróży Artystycznych! Możecie się również wybrać na rzymskie wakacje tutaj <3