Kiedy Modigliani malował ten portret, wiszący dziś w paryskim Musée de l'Orangerie, Paul Guillaume miał dwadzieścia trzy lata. Będący już uznanym handlarzem l'art négre, Guillaume przedstawiony został jako „nowy sternik” i obrońca sztuki współczesnej. Jego imię wyraźnie pojawia się w lewym górnym rogu; w prawym górnym rogu, Gwieździe Dawida towarzyszą słowa „Stella Maris”, natomiast w lewym dolnym rogu z rozmachem wymalowano „Novo Pilota”. Modigliani podpisał obraz u dołu po lewej, dodając też swastykę, która, zanim zyskała swoje negatywne konotacje, kojarzona była jako wywodzący się z Sanskrytu symbol, oznaczający „dobry omen”.
Rosyjski rzeźbiarz Ossip Zadkine, przyjaciel Modiglianiego, dał świadectwo jednej z sesji Guillaume’a do obrazu: „Zborowski zabrał Modiego do domu Paula Guillaume’a, młodego marszanda, raczej pulchnego i sflaczałego, który prezentował nie tylko obrazy kubistów, ale też afrykańskie rzeźby, nieznane jeszcze szerszej publiczności, przypominające te, które kilka lat temu widziałem w British Museum z etnograficznymi notkami. Paul Guillaume zgodził się, by Modigliani namalował jego portret. Wszystkie sesje miały miejsce w piwniczce oświetlonej mocnym elektrycznym światłem i z litrami wina ustawionymi na stole.”
Modigliani był pochodzącym z Włoch żydowskim malarzem i rzeźbiarzem, pracującym głównie we Francji. Jest znany ze swoich oryginalnych portretów i aktów w modernistycznym stylu, charakteryzujących się wydłużeniem twarzy, szyi i sylwetek, które nie zostały dobrze przyjęte za jego życia, ale później zyskały akceptację, a jeszcze później wielkie uznanie. Modigliani spędził młodość we Włoszech, gdzie studiował sztukę antyku i renesansu. W 1906 roku przeprowadził się do Paryża, gdzie nawiązał kontakt z takimi artystami jak Pablo Picasso czy Constantin Brâncuși. Do 1912 roku Modigliani wystawiał z kubistami z Section d'Or mocno stylizowane rzeźby na Salon d'Automne. Między 1909 a 1914 rokiem poświecił się głównie rzeźbie, ale jego specjalnością zarówno jako rzeźbiarza, jak i malarza, były portrety i całe sylwetki ludzkie. Zmarł w Paryżu na gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, w wieku 35 lat.
- Clinton Pittman
P.S. Tu znajdziecie 100-letnie akty Modiglianiego o prawdziwie ponadczasowym pięknie <3