Na tym obrazie Hoppera widzimy kobietę i mężczyznę siedzących przy osobnych stolikach w słonecznej kafeterii. Nie ma poza nimi innych klientów. Artystę interesuje ten pełen suspensu moment, tuż przed pierwszym nieśmiałym kontaktem, mentalne i emocjonalne pole siłowe, które może powstać pomiędzy dwójką nieznajomych.
Pamiętacie słynne Nocne Marki (The Nighthawks)? Tutaj mamy tę samą historię, ale nieco odwróconą. Zamiast baru z obsługą za kontuarem, widzimy kafeterię, w której nikt nie obsługuje. Zamiast sceny nocnej, mamy jasne światło dnia. Zamiast spojrzenia zza okna, jesteśmy wewnątrz, z widokiem na zewnątrz. Ale najważniejsza różnica jest taka, że nocne marki najwyraźniej przyszły do baru razem, zaś klienci kafeterii są sobie obcy. Brutalna linia cienia pomiędzy mężczyzną i kobietą nie zostanie przekroczona, dopóki któreś z nich nie podejmie inicjatywy.
Miłej soboty!
P.S. Edward Hopper doprowadził do perfekcji chwytanie momentów samotności i zamykanie ich na swoich obrazach. Sami zobaczcie!